W momencie pisania tego artykułu jesteśmy jeszcze przed restartem Champions League sezonu 2019/2020, który nastąpi 7 i 8 sierpnia zaległymi meczami rewanżowymi 1/8 finału. Kto w tej arcyciekawej sytuacji będzie miał największe szanse na ostatecznych tryumf?
Finału Ligi Mistrzów jak finały Mistrzostw Świata
Kiedy poznamy wszystkie pary ćwierćfinalistów, czeka nas sytuacja bez precedensu – na Estádio da Luz w Lizbonie w dniach 12-23 sierpnia rozegrany zostanie turniej z udziału 8 najlepszych drużyn Europy. Obowiązywał będzie system pucharowy – jeden mecz, zwycięzca gra dalej. Taka forma rozstrzygnięcia nigdy wcześniej nie miała miejsca i wydaje się, że zakłady bukmacherskie będą musiały zostać mocno zrewidowane. W końcu zwycięzcę wyłonimy w sposób podobny, jak ma to miejsce podczas Mistrzostw Świata czy Mistrzostw Europy.
Kto pojedzie do Portugalii?
Na razie pewne występu w Lizbonie są ekipy Atalanty Bergamo, PSG, RB Lipsk i Atletico Madryt. Swoje dwumecze muszą jeszcze dokończyć Juventus z Lyonem (w pierwszym spotkaniu 0:1), Manchester City z Realem Madryt (2:1), Bayern z Chelsea (3:0) i Napoli z Barceloną (1:1). Największą niespodzianką pierwszych starć było bez wątpienia zwycięstwo Lyonu na własnym terenie – zakłady bukmacherskie nie dawały mu raczej większych szans ze „Starą Damą”. I choć nadal to Juve jest faworytem, Lyon może obronić skromną zaliczkę i niespodziewanie zameldować się w ćwierćfinale, w którym zmierzy się z wygranym pary Manchester/Real. Ciekawie zapowiada się również starcie na Camp Nou, gdzie pogrążona ostatnio w kryzysie Barcelona będzie broniła bramkowego remisu z Neapolu. Najłatwiejsze zadanie spośród nierozstrzygniętych par 1/8 finału ma z kolei Bayern, który na Stamford Bridge ograł Chelsea 3:0.
Kto wygra Ligę Mistrzów? Typy bukmacherów
Wielu bezstronnych obserwatorów gorąco kibicuje Atalancie Bergamo, która w ostatnich latach nie miała zbyt wielu okazji, by pokazać się na europejskim podwórku. Jednak choć gra zespołu z Półwyspu Apenińskiego może się podobać, jest ofensywna i efektowna, to zakłady bukmacherskie nie dają im większych szans – pokonanie PSG już będzie wielkim sukcesem, a przecież w ewentualnym półfinale na ich drodze stanie Atletico lub Lipsk. Mimo wszystko to druga część „drabinki” wydaje się mocniej obsadzona. Znajdziemy tu między innymi ekipy Realu, Manchesteru, Juventusu, Barcelony czy Bayernu. Wydaje się więc, że jeśli ktoś przejdzie tak trudną ścieżkę, może w zakładach bukmacherskich stać się faworytem do ostatecznego tryumfu. Po drugiej stronie staną bowiem prawdopodobnie ekstremalnie defensywna ekipa Atletico lub mające pecha w ostatnich latach w europejskich rozgrywkach PSG. Najmniejszą szansę wg bukmacherów na zwycięstwo ma Chelsea Londyn (kurs 101.00). Zaraz po angielskiej drużynie mamy Olympique Lyon (kurs 80.00). Dość wysoki kurs jest także na Real Madryt, mistrza Hiszpanii (24.00). A kto ma największą szansę na końcowy triumf? Sprawdźcie jak typuje bukmacher obecny na polskim rynku.
Hazard stwarza wysokie ryzyko straty finansowej. Nadmierna gra niesie za sobą potencjalne zagrożenie dla zdrowia. Zakaz uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.
Ewinner Sp. z o.o posiada zezwolenie na urządzanie bukmacherskich zakładów wzajemnych za pośrednictwem sieci Internet wydane przez Ministra Finansów dnia 30 października 2018 r. na okres 6 lat o numerze PS4.6831.29.2017