UM Starachowice: Mikołajkowy prezent siatkarzy

4 min czytania

Siatkarze trzecioligowego Cerradu SMS Starachowice odnieśli czwarte zwycięstwo w świętokrzyskich rozgrywkach. Starachowiczanie pokonali w mikołajkowy wieczór ekipę MSS Masłów 3:1 i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.

Czwartkowy pojedynek dwóch beniaminków trzeciej ligi świętokrzyskiej był starciem dwójki finalistów ubiegłorocznych rozgrywek niższej klasy rozgrywkowej. Jeszcze kilka miesięcy temu obie drużyny rywalizowały w czwartej lidze. Sportowe sukcesy sprawiły jednak, że teraz obie grają już na trzecioligowym froncie.

Cerrad SMS Starachowice spisuje się jak dotąd bardzo dobrze i walczy o jak najlepsze miejsce w ligowej czołówce. Ekipa z Masłowa przed pojedynkiem w Starachowicach miała na swoim koncie jedno zwycięstwo i marzyła o odniesieniu kolejnego sukcesu.

Czas prezentów i gry

Zanim jednak rozpoczęły się sportowe emocje był czas mikołajkowych prezentów. Zawodnicy gospodarzy ubrani w czerwone czapki przed rozpoczęciem meczu wręczyli drobne upominki swoim kibicom, którzy liczyli jednak, że to nie koniec mikołajkowych prezentów. Po dwóch wyjazdowych zwycięstwach w Połańcu i Ostrowcu Świętokrzyskim starachowiccy siatkarze mieli powrócić na zwycięski szlak.

Mecz z Masłowem rozpoczął się dla naszej drużyny bardzo dobrze. W pierwszej fazie seta było remisowo (9:9), ale w kolejnych akcjach gospodarze powiększali swoją przewagę (15:9, 17:13, 19:15). Pierwszy set padł łupem Cerradu SMS. Starachowiczanie wygrali 25:20 i kibice byli przekonani, że kolejne zwycięstwa są kwestią czasu.

Tymczasem w drugim secie nasza drużyna nie była sobą. Goście rozpoczęli od prowadzenia (2:0, 4:3, 9:6) i nasz trener Maciej Kosowski zdecydował się wziąć czas. Po przerwie obraz gry jednak nie uległ zmianie. Goście powiększali swoją przewagę i po ataku Piotra Januchty było już 17:11 dla MSS Masłów. Ekipa starachowicka wspierana przez swoich kibiców próbowała jeszcze odrobić straty, ale ostatecznie Cerrad zdobył w tym secie tylko 16 punktów.

Efektowne zwycięstwa

W kolejnej partii starachowiczanie znów wrócili do swojej gry. Niesieni dopingiem kibiców gospodarze grali skutecznie w ataku i zdobywali cenne punkty (5:1, 9:4, 13:4, 17:7). To był jeden z najlepszych setów w wykonaniu Cerradu SMS Starachowice w tym sezonie. Przynajmniej pod względem wyniku. Gospodarze wygrali 25:11 i objęli prowadzenie w całym meczu 2:1.

W czwartym secie znów pojawiły się kłopoty. Po akcji gości było już 3:1 dla Masłowa. Wówczas to nagle zgasła tablica wyników, a goście powiększali swoją przewagę (7:1). Po chwili jednak stolik” powrócił do gry, a z nim również gospodarze. Cerrad zdobył cztery punkty z rzędu (5:7), aż wreszcie złapał kontakt (11:11) i w odpowiednim momencie nasi siatkarze wyszli na prowadzenie (15:14). Starachowiczanie nie oddali go już do końca meczu sukcesywnie powiększając swoją przewagę (17:16, 22:16, 23:18, 24:18). Czwarty set gospodarze wygrali 25:19, a całe spotkanie 3:1.

- To było super spotkanie. Zagraliśmy w nim dobrze ataku. Dużo piłek skończonych przez naszego atakującego Kacpra Zieję. Postawilismy się przeciwnikowi i to my przez większość meczu dyktowaliśmy warunki. Co prawda zdarzył się jeden set dekoncentracji, ale szybko udało nam się powrócić do naszej gry ocenił czwartkowy mecz Karol Strabanik.

Tytuł MVP czwartkowego spotkania trafił ostatecznie do Artura Dudka.

-Wydaje mi się, że było to całkiem przyzwoite spotkanie w naszym wykonaniu. Wszystkie elementy działały jak potrzeba. Tego przegranego seta trochę przespaliśmy. Zbyt duża ilość naszych błędów doprowadziła do porażki w drugim secie dodaje Dudek.

Kolejny sukces siatkarzy i sztabu trenerskiego

To już trzecie z rzędu zwycięstwo siatkarzy Cerradu SMS Starachowice za trzy punkty. To również trzecie zwycięstwo w identycznym stosunku setów 3:1.

Na koniec warto dodać, że czwartkowe zwycięstwo jest trzecim sukcesem odniesionym przez naszych siatkarzy odkąd trenerem przygotowania fizycznego jest Dawid Kubiec. Trener i prezes KLKS Juventa Kobex postanowił rozpocząć współpracę z naszymi siatkarzami i jak dotąd ta praca przynosi efekty. Czekamy na kolejne sukcesy naszej drużyny.

Szansa na kolejne zwycięstwo już 14 grudnia. W najbliższy piątek Cerrad SMS Starachowice zagra w Staszowie z miejscowym Siatkarzem.

- Nie zmieniam swojego zdania na temat tej ligi i naszych możliwości. Jesteśmy w stanie wygrać z każdym rywalem i możemy z każdym przegrać. Tak naprawdę wszystko zależy od dnia i naszej dyspozycji. Nie jesteśmy profesjonalistami trenującymi codziennie, którzy są bardziej przewidywalni i forma musi przyjść uważa Maciej Kosowski, kapitan starachowickiej drużyny

Ten pojedynek może mieć duże znaczenie dla ostatecznego kształtu tabeli na koniec rozgrywek. Siatkarze Cerradu liczą na wsparcie swoich kibiców i już podczas czwartkowego meczu zapraszali sympatyków siatkówki do wspólnego wyjazdu do Staszowa.

Cerrad SMS Starachowice MSS Masłów 3:1 (25:20, 16:25, 25:11, 25:19)

Cerrad: Konrad Raczyński, Artur Dudek, Karol Strabanik, Kacper Zieja, Rafał Erbel, Szymon Wojtas, Hubert Kuźdub (libero), Krystian Wrzesień, Maciej Kosowski, Bartosz Kosowski, Krzysztof Jary

MSS Masłów: Artur Kaleta, Michał Skalski, Piotr Januchta, Bartosz Mojecki, Filip Krawiec, Sebastian Stępień (libero), Wojtek Haba, Bartek Durnaś.

Sędziowie: Michał Malinowski, Rafał Witkowski

Autor: Leszek Kowalski

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Urząd Miejski w Starachowicach, http://www.starachowice.eu/, starachowice.eu/aktualnosci/4079-mikolajkowy-prezent-siatkarzy

Autor: krystian